Dom jest pusty - Weroniki nie ma. Ale na podłodze leży pusta butelka po winie. A tuż obok, Maria znajduje opakowanie po lekach. Powracają najgorsze wspomnienia - z chwili, gdy Iwona targnęła się na swoje życie. Maria od razu telefonuje do męża.
- Romek? Dzwoniłeś do Krystyny? - jej głos drży ze zdenerwowania. - Jestem w tej chwili w mieszkaniu dziewczynek i Weroniki nie ma, ale jest za to pusta butelka po winie i jakieś proszki i. Możesz sprawdzić na pogotowiu, czy ktoś wzywał karetkę pod ten adres?
Czy Weronika poradzi sobie z miłosnym rozczarowaniem? Czy jej rodzina uniknie kolejnej tragedii? Odcinek 186 już dzisiaj - takiej sceny nie możecie przegapić!