- Ewa Warecka. Jestem. To znaczy byłam żoną Tomasza Wareckiego, który w zeszłym roku szkolnym uczył państwa córkę, Iwonę, języka polskiego.
Ewa jest skrępowana. Widać, że ta rozmowa jest dla niej trudna.
- Bałam się, że nie będziecie państwo chcieli ze mną się spotkać. A mnie bardzo zależało, żeby z państwem porozmawiać. To dla mnie bardzo ważne.
Taką scenę zobaczymy już w 190. odcinku "Barw szczęścia"! Dlaczego Ewa odwiedzi rodzinę dziewczyny, którą uwiódł jej mąż? Odpowiedź już w dzisiejszym odcinku - takiej sceny lepiej nie przegapić!