- Co ja poradzę, że taka jest prawda?
- Nie pozwalam ci tak mówić o Justynie! Nie w mojej obecności! Ona już wystarczająco dużo przez ciebie wycierpiała.
Żona wymówek Zenka słuchać jednak nie zamierza. Rzuca twardo:
- Albo dostaję połowę domu, albo nici z rozwodu! Ja nie żartuję! Forsa na stół i wtedy możemy się nie znać!
Mówiąc to, Jola nie dostrzega, że w pobliżu stoi Justyna. Dziewczyna jest w szoku. Po jej minie od razu widać, ile usłyszała.
Jak Justyna zareaguje na słowa matki? Czy psychicznie poradzi sobie z takim ciosem? Odcinek 191. już w dzisiaj o 20:05 w TVP 2!