Najpierw Wanda "delikatnie" zasugeruje Dorocie, że nie umie gotować. Później, że zaniedbuje dziecko. A na końcu okłamie Michała i oskarży synową o to, że chciała ją wyrzucić z domu. Tego Dorota już nie wytrzyma. Zdesperowana, wybuchnie:
- Albo ja zostanę w domu, albo twoja matka!
- Dorota, nie możesz tak stawiać sprawy. - Michał pośle żonie bezradne spojrzenie.
- Mogę! Masz coś z tym zrobić, bo ja nie mam zamiaru tak dalej żyć! Porozmawiaj z bratem, niech on ją weźmie do siebie! Nie wiem. Znajdź jakieś rozwiązanie!
- Mama nie chce być u Kostka, przecież wiesz.
- To niech wraca do siebie! Ma swoje mieszkanie. A jak nie, to będziesz sobie mieszkał z mamusią sam!
Jaki będzie finał? Czy w rodzinie Jeleniów zapanuje na nowo spokój? Czy Dorota zdoła porozumieć się z teściową? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!