- Ich?

- Sama z jakąś blondynką. Chyba z tą Mary. Nie wiem, co mnie podkusiło, ale poszłam za nimi.

- I co? - w głosie Kaśki słychać napięcie.

- Weszli do jubilera. I. Mogę się mylić. - Julia próbuje znaleźć odpowiednie słowa. - Ale wydaje mi się, że wybierali obrączki. Przepraszam, ale chyba powinnaś o tym wiedzieć, skoro się z nim nadal widujesz.

Kilka godzin później, Kaśka rzeczywiście spotyka się z "ukochanym". Ale o czułościach mowy nie ma!

- Wynoś się z mojego mieszkania! Wynoś się z mojego życia! - dziewczyna, zdenerwowana, podnosi głos. - Raz na zawsze i już nie wracaj!

Sam wygląda na zaskoczonego.

- Ale o co chodzi?...

- Sam się nie domyślasz? A podobno taki błyskotliwy i inteligentny jesteś!

- Kasiu, tylko bez nerwów.

- Przychodzisz tu i mi się wyżalasz na swoją przyszłą żonę?! Co ty sobie myślałeś?... Że będziesz miał nas obie?!

Stop! Więcej nie zdradzimy. Chcecie wiedzieć, jaki scena będzie miała finał? I czy Sam naprawdę zaplanował kolejny ślub? W czwartek obecność przed telewizorami obowiązkowa!