- Powiedział mi, że kilka tygodni temu widział Julkę w szpitalu w Białymstoku. Tam, gdzie sam pracuje.

Marczak, wzburzony, od razu opowiada o wszystkim żonie.

- Paweł leżał wtedy na oddziale z zapaleniem płuc, pewnie go odwiedzała - Anna wzrusza ramionami. - Co w tym dziwnego?

- To, że widział Julię nie na internie, ale na oddziale detoksykacyjnym!

Marczakowa, z wrażenia, przerywa ubieranie choinki.

- Gdzie??

- Na detoksie, tam chodziła! Odtrucie, rozumiesz?... Tam, gdzie leżą narkomani, alkoholicy. Na takim oddziale!

- Może przychodziła kogoś odwiedzić? Kogoś ze szkoły, znajomego. - Anna spogląda niepewnie na męża.

- Na pewno kogoś odwiedzała! Tylko pytanie, kogo! - w głosie Jerzego słychać wściekłość. - Bo ja się domyślam! Zapalenie płuc. Akurat!

Czy Julia znajdzie u rodziców wsparcie? Czy w rodzinie Marczaków znowu wybuchnie konflikt? Odcinek 254 już jutro, 14 kwietnia - zapraszamy...