
Data publikacji: 2009-05-05
- To koniec! Nie ma mojego małżeństwa. Marta, ja już go nie kocham. Będę go znosiła, dopóki dzieci nie urosną, ale potem się z nim rozwiodę!
- Co ty mówisz? - Walawska jest zaszokowana. - Przecież Staś ma dopiero sześć lat. Chcesz przez następnych piętnaście lat żyć z człowiekiem, którego nie kochasz? Marysiu, nie zrozum mnie źle. Nie chodzi mi o rozwód! Ja cały czas wierzę, że uda ci się odbudować małżeństwo z Romanem.
- Jak? Jak mam to zrobić, skoro mu nie ufam?! - Maria ze zdenerwowania podnosi głos. - Cały czas się zastanawiam, czy jest z nią, czy może z jakąś inną. Marta, czasami wydaje mi się, że wariuję!
Taką scenę zobaczymy już w 267 odcinku "Barw szczęścia"! Jaki będzie finał? Czy w domu Pyrków naprawdę nie ma już miejsca na miłość - i zaufanie? Czy ich małżeństwo rozpadnie się? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!