
Data publikacji: 2009-05-18
Nie słyszy, gdy w zamku ktoś delikatnie przekręca klucz. Ani, gdy do mieszkania wchodzi Paweł! Męża dostrzega dopiero, gdy staje w drzwiach sypialni...
- Dobrze, że przyjechałem. Widzę, że ktoś musi cię pocieszyć! - Paweł próbuje żartować, ale w jego głosie słychać napięcie. - Wypuścili mnie wcześniej. Nie mogłem się doczekać i przyjechałem! Tak się za tobą stęskniłem.
Zwoleński chwyta dziewczynę w ramiona. A Julia pragnie, by już nigdy nie wypuszczał jej z objęć. Mocno się do męża przytula:
- Powiedz, że to nie sen. Że naprawdę tu jesteś.
Taką scenę zobaczymy w 274 odcinku "Barw szczęścia"! Czy Paweł naprawdę zakończył już terapię? A może uciekł z ośrodka tak, jak wcześniej ze szpitala? I kolejny raz Julię okłamuje? Emisja odcinka 274 już we wtorek - lepiej nie przegapić!