
Data publikacji: 2009-08-31
- W głowie mi się nie mieści, że Adam mógł nas okraść... Michał miał do niego takie zaufanie!
A Wanda czuje, że synowa wciąż chłopaka lubi... I dlatego dzwoni do Kostka - "syna idealnego". Chce, by pomógł im odzyskać pieniądze, które "ukradł" Adam... A Kostek obrońcę rodziny gra perfekcyjnie! Zjawia się w mieszkaniu Jeleniów już po kilku minutach. Gotowy na wszystko - byle odsunąć podejrzenia od siebie. Od razu ostro Jakubika atakuje. Adam jest w szoku:
- Oskarżacie mnie o kradzież?!
- Nikt nikogo na razie nie oskarża - Dorota próbuje sytuację załagodzić. - Po prostu musimy wyjaśnić tę sprawę...
- Oddałem wszystko! Co do grosza! Panu oddawałem!
Adam, zdesperowany, spogląda na Kostka - a ten od razu unosi ręce w obronnym geście:
- Nie przeliczałem! Dorota, nie mów, że mu wierzysz!
Zamiast odpowiedzi, Jeleniowa przez chwilę szwagra obserwuje - bez słowa. W końcu, rzuca:
- Zginęły pieniądze i próbuję dowiedzieć się, kto zawinił...
Jaki scena będzie miała finał? Czy Dorota domyśli się, że pieniądze ukradł Kostek? A jeśli nie... Czy Adam zostanie niewinnie oskarżony - i trafi do więzienia? Emisja odcinka numer 295. już 1. września - lepiej nie przegapić!