Dziewczyna jest zaskoczona. Waha się. Odwleka moment, gdy je otworzy - i pozna jego zawartość... Za to Anita od razu ciekawie zerka szefowej zza ramienia!

- Jak myślisz, co tam może być? Może to jest pierścionek zaręczynowy?

- Nie... Niemożliwe! - Kaśka zdecydowanie kręci głową.

- Skąd ta pewność?

- Znam Ksawerego. Nie wysłałby kurierem zaręczynowego pierścionka! Może na takiego nie wygląda, ale jest totalnym romantykiem... No i do tego jest bardzo dobrze wychowany. A to byłby jednak gruby nietakt!

- Zakładamy się?

Anita posyła przyjaciółce badawcze spojrzenie... A Kaśka wyzwanie przyjmuje:

- Jeśli w pudełku jest pierścionek, to masz jutro wolny dzień. Jeśli go nie ma, to ja nie przychodzę do pracy.

- Zgoda!

Górka sięga po pudełko i...

Stop! Więcej nie zdradzimy. Chcecie wiedzieć, jaki będzie finał? I jaki podarek Ksawery przesłał ukochanej? Odpowiedź już w 312. odcinku "Barw szczęścia". Obecność przed telewizorami obowiązkowa!