
Data publikacji: 2009-10-15
Nowy stolik pod telewizor, poprzesuwane meble... Ksawery niczego nie jest w stanie znaleźć. Nawet herbaty nie może sobie zrobić - bo Kaśka schowała ją do niewłaściwej szafki. W końcu, jego cierpliwość się kończy.
- Zamierzasz wszystko poprzestawiać?
Rybiński spogląda chłodno na ukochaną. W odpowiedzi, Kaśka posyła mu nieśmiały uśmiech.
- A masz coś przeciwko, że ułożę trochę... po swojemu?
- Nie, tylko... Robisz taką rewolucję w mieszkaniu...
- O czym ty mówisz?
- Meble, nowe zasłony... Nawet nowa pościel!
- Dałeś mi wolną rękę w sprawie urządzania mieszkania... I mówiłeś, że nie jesteś tu do niczego szczególnie przywiązany!
- Może tak mówiłem. Ale nie przypuszczałem, że chcesz zmienić wszystko! Aż tyle rzeczy ci się nie podoba?!
Kaśka spogląda zaskoczona na Ksawerego. Najpierw ją wielbił i stawiał na piedestale... A teraz krytykuje każdy jej krok. Czy decyzja o wspólnym zamieszkaniu nie była jednak zbyt pochopna? Czy oboje naprawdę do siebie pasują? Odpowiedź już wkrótce...