
Data publikacji: 2009-10-19
Grzelakowa, bliska łez, zwierza się Adamowi:
- Jeśli to jest to, co lekarze podejrzewają, to będzie potrzebna operacja. Ale, żeby przeprowadzić ją w państwowym szpitalu to trzeba czekać nawet rok... Rok! Adam, to jest rok! Jak my będziemy żyć przez ten czas?!
Jakubik spogląda poważnie na matkę.
- To zrobimy ją w prywatnym szpitalu.
- Za co, synku? Skąd weźmiemy pieniądze? Operacja jednego oka kosztuje kilka tysięcy!
- Zdobędziemy te pieniądze! Mamo, słyszysz mnie? Zdobędziemy je jakoś. Nie przyjmuję innego rozwiązania!
Czy Basi i Adamowi uda się zgromadzić odpowiednią kwotę? A jeśli tak... Czy operacja zakończy się sukcesem - i Zenek na pewno odzyska wzrok? Odpowiedź już wkrótce...