Głos Cieślakowej łamie się, od emocji.
- Musieli Zuzię na siłę ode mnie odciągać, bo chciała zostać ze mną! Nie chciała pozwolić mi odejść... Boże, ja muszę coś z tym zrobić! Nie mogę tego tak zostawić!
Zapraszamy na 384. odcinek "Barw szczęścia", a w nim...
- Musicie mi obiecać, że zrobimy wszystko, żeby zabrać Zuzię z domu dziecka! Róża spogląda z napięciem na bliskich. Ale ani syn, ani mąż jej entuzjazmu nie podzielają.
- Mamo... Nie mamy szans - w głosie Władka słychać troskę. - Zuzia ma ojca...
- Nie ojca, tylko pijaka, który nie interesuje się jej losem! Poza tym, on ma ograniczone prawa rodzicielskie.
- Ale ma do niej jakieś prawa, a my nie mamy żadnych - tym razem, do rozmowy dołącza się Zdzisio. - Nikt nam Zuzi nie da...
- Dlaczego?!
- Nawet, gdyby nie miała ojca, to my jesteśmy za starzy na adopcję.
Jednak to Róży nie wystarcza.
- Są na pewno jakieś inne sposoby, żeby ją stamtąd wyrwać... Ja nie ustąpię, nie zrezygnuję!
Co dalej czeka małą Zuzię - i rodzinę Cieślaków? Ciekawych zapraszamy do TVP 2...