- Co ty tu robisz?

- Ślicznie wyglądasz...

- Kamil, proszę cię, idź stąd! Czekam na kogoś...

Dominika nerwowo zerka na korytarz. Jej "sponsor" może nadejść w każdej chwili. Ale Kamila to nie zraża. Zakochany, posyła dziewczynie ciepły uśmiech:

- Już nie musisz czekać na klientów...

Chwilę później, chłopak wyjmuje plik banknotów.

- Dziesięć tysięcy. Starczy dla twojego ojca na trzy miesiące. Weź telefon... Dzwoń! Dzwoń do tego, na którego czekasz i odwołaj spotkanie. Powiedz, że więcej się z nim nie spotkasz. Słyszysz? Będę ci dawał tyle pieniędzy, ile potrzebujesz!

To scena, którą zobaczymy już we czwartek - w 390. odcinku "Barw szczęścia"! Czy Dominika przyjmie pieniądze od Kamila? A jeśli tak... Jak długo chłopak zdoła zatrzymać ukochaną tylko dla siebie - i jednocześnie okradać klub? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2!