
Data publikacji: 2010-02-17
- Do trzech lat więzienia. Co pan robił 15. października tego roku, między godziną 8 a 14.30?
- 15-ty...- Michał gorączkowo próbuje zebrać myśli. - Jaki to był dzień tygodnia?
- Czwartek. Zeszły czwartek.
- Od ósmej rano?
- Tak. Do 14.30.
W końcu, Jeleń udziela odpowiedzi:
- Byłem z moim bratem, Konstantym...
Policjant posyła mu ostre spojrzenie:
- Cały czas?
Kilka godzin później, Kostek wpada do mieszkania Jeleniów. Chce wiedzieć, czy brat zapewnił mu alibi:
- Byli u ciebie? Pytali o mnie?
A Dorota ma już dosyć jego egoizmu - i tego, że wciąż naraża Michała na niebezpieczeństwo. Bliska łez, wybucha:
- Ty sukinsynu! Wynoś się stąd, słyszysz?! Wynoś się! Przestań wciągać mojego męża w swoje ciemne sprawki! Pójdę na policję i wszystko powiem... Rozumiesz?! Powiem, że Michał nie był z tobą tego dnia, niech cię aresztują! Niech cię wsadzą do więzienia i żebyś tam zdechł! Nienawidzę cię!
To scena, którą zobaczymy już we czwartek - w 390. odcinku "Barw szczęścia"! Czy Dorota naprawdę złoży zeznania - i pośle szwagra za kratki? Ciekawych zapraszamy przed telewizory...