
Data publikacji: 2010-03-02
Kilka godzin później, Piotr oskarża żonę o zdradę. O to, że - między karierą i kochankiem - dla córki nie ma już czasu.
- Wiem wszystko o tobie i Robercie. Na przykład, że dzięki niemu wygrałaś konkurs na stanowisko naczelnej... Za co ci w ten sposób "podziękował"?
Marta reaguje od razu:
- Jesteś chamski!
- Nie, tylko szczery. I, w przeciwieństwie do ciebie, nie udaję świętego...
Po rozmowie z mężem, Walawska od razu jedzie do redakcji. I staje naprzeciwko Anki.
- Nauczyłam cię wszystkiego, co potrafię... Pomagałam ci na każdym kroku twojej pracy w gazecie! Doradzałam, a teraz ty wbijasz mi nóż w plecy! Z przyjaciółki stałaś się moim wrogiem... Tylko nie rozumiem, dlaczego?!
- Nie dramatyzuj, Marta - dziennikarka wzrusza tylko ramionami. - I tobie i mnie zależy na tych samych rzeczach: na karierze, pieniądzach i sukcesie! I walczymy o to podobnymi metodami. A że nie zawsze gramy fair? Cóż, takie życie!
- Mów za siebie! - Walawska patrzy twardo na rywalkę. - Ja gram fair. Mam zasady. I nie opowiadam twojemu mężowi takich bzdur, jakie ty powiedziałaś Piotrkowi o mnie!
- To nie były bzdury, Marta, tylko prawda - tym razem, w głosie Anki słychać ironię. - Nie powiesz mi przecież, że nic cię z Robertem nie łączy?
Jaki scena będzie miała finał? I jak zakończy się konflikt Anki z Martą? Emisja odcinka numer 396 już we środę - lepiej nie przegapić!