
Data publikacji: 2010-03-03
- Jesteś miłością mego życia i nie chcę... Nie mogę cię stracić!
Marta przeprosiny przyjmuje. Znów się uśmiecha. Ale tylko do chwili, gdy w drzwiach staje... Walawski. W towarzystwie Kai. Zapraszamy na 397. odcinek "Barw szczęścia", a w nim...
Kaja - po tym, jak zmieniła kolor włosów - jest wręcz bliźniaczo podobna do Eweliny. A Piotr przyprowadza ją celowo. Wie, że na jej widok powrócą wszystkie, bolesne dla Marty wspomnienia... Walawska, mimo wszystko, zachowuje spokój. Napięcia nie wytrzymuje za to Robert. Gdy Piotr wychodzi z mieszkania, dogania go i ostro atakuje:
- Jak możesz być takim draniem! I przychodzić tu z siostrą dziewczyny, z którą ją zdradziłeś?!
- Nie wtrącaj się w nie swoje sprawy!
Walawski od razu wybucha złością. Ale Romanowski się nie ugina.
- Będę! Bo kocham Martę i nie pozwolę, żebyś ją poniżał!
- A ja nie pozwolę, żeby ktoś taki, jak ty wychowywał moje dziecko! Dotarło?! - tym razem, w głosie Piotra słychać groźbę. - Trzymaj się z daleka od mojej córki!
Od słowa, do słowa - kłótnia zamienia się w ostrą przepychankę. Kaja, przerażona, podbiega do obu mężczyzn.
- Uspokójcie się! Piotrek, chodź... Odwieź mnie do domu...
- Tak, lepiej idź, zanim ci przywalę!
Robert rzuca rywalowi ironiczne spojrzenie... A Walawski reaguje od razu:
- Taki jesteś mocny w gębie?!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Jaki scena będzie miała finał? Odpowiedź już we czwartek - zobacz koniecznie!