- Faceta trzeba trzymać krótko! Tak, jak ja zawsze trzymałam Fryderyka i tak jak ty kiedyś trzymałaś Romana... Pamiętaj! - w głosie Struzikowej słychać napięcie. - Bo póki nie zmienił pracy i nadal widuje się z tą Renatą... To wiesz, lepiej chuchać na zimne! Żeby nie było kłopotów!

To scena, którą zobaczymy już we wtorek, w 407. odcinku "Barw szczęścia"! Co wydarzy się dalej?

Pyrka rzeczywiście pojedzie na pogotowie. I poprosi Renatę o rozmowę - ten "ostatni raz". A gdy wróci w końcu do domu... Maria od razu go zaatakuje!

- Kto jest dla ciebie ważniejszy?!

- Ty i dzieci - Roman pośle żonie bezradne spojrzenie. - Wy jesteście najważniejsi...

- Więc zachowuj się, jakby tak naprawdę było! A póki ta kobieta nie zniknie z twojego życia... Nasze nigdy się na nowo nie ułoży!

Stop! Więcej nie zdradzimy. Ciekawi, jak dalej potoczą się losy serialowych bohaterów? Odpowiedź poznacie oglądając TVP 2!