
Data publikacji: 2010-04-07
- Teraz przynajmniej wiem, o którego gówniarza chodzi! - Łukasz od razu wybucha zazdrością. - Natalia, nie musisz mi ściemniać, bo i tak nie uwierzę... Jestem dorosłym facetem. Parę rzeczy w życiu widziałem!
Halicki spogląda twardo na ukochaną.
- Nie dzwonisz, nie przyjeżdżasz do Zakrzewia, unikasz mnie... Nie jestem głupi!
Zapraszamy na 416. odcinek "Barw szczęścia", a w nim...
- Myślisz, że nie przyjeżdżam do Zakrzewia, bo się zakochałam w Irku?! - Zwoleńska jest w szoku. - Ja nie zmieniam facetów jak rękawiczki!
- To o co chodzi?
- O to, że nadal masz żonę! Nie pomyślałeś przez chwilę, że to może być dla mnie problem? Nie pomyślałeś, w swojej genialności, że mam już dość ukrywania się, zmyślania, kłamania?!
Natalia spogląda z napięciem na ukochanego. Ale Łukasz wzrusza tylko ramionami:
- Przecież dobrze wiesz, że nic mnie z nią nie łączy!
- Nic? No proszę... Z tego, co wiem, nadal jest twoją żoną.
- Formalnie. Nie mieszkam z nią. Nie sypiam. Nawet się z nią nie spotykam!
- Tak, już to słyszałam - tym razem, w głosie dziewczyny słychać ironię. - Koleżanki też mi opowiedziały kilka podobnych historii! Mężczyzna po przejściach, bardzo wzruszające...
Jak akcja rozwinie się dalej? Czy Natalia - zbuntowana przez koleżanki - postawi Halickiemu ultimatum: "Ja albo żona"? A może domysły Łukasza są słuszne - i dziewczyna oddała serce innemu? Emisja odcinka numer 416 już we czwartek - lepiej nie przegapić!