Malwina próbuje wpłynąć na siostrę, tłumacząc szwagra. Jednak Zwoleńska jest nieprzejednana.
- Ja już mam dość jego wyjaśnień, rozumiesz? Dość tłumaczenia, kłamania, wybaczania… Ile razy, powiedz mi, ile razy, można wybaczać, ufać i potem doznawać zawodu?! - mówi cała roztrzęsiona.
Zwoleńska żegna się z rodziną. Jerzy nie zgadza się z decyzjami córki. Czujnie podpytuje ją, o której ma samolot. Po jej wyjściu łapie za telefon i dzwoni do zięcia. Dwie godziny później przed halą odlotów, zamyślonej Julii zagradza drogę Paweł z wielkim plecakiem.
- Co ty tu robisz? - w głosie Julii czuć niechęć.
Paweł nie wie, jak zacząć.
- Co ty tu robisz, pytam?! - dziewczyna podnosi głos.
- Lecę z tobą do Włoch. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie.
Julii to nie wzrusza. Dalej kontynuuje przesłuchanie.
- Skąd wiedziałeś, że dzisiaj lecę?
- Nieważne. Dowiedziałem się.
- Dla mnie ważne!
- Julka, jakie to ma teraz znaczenie? - zaklina się histerycznie Paweł. - Błagam cię, uwierz mi! Nie miałem pojęcia, że Karolina się do nas wprowadza. Jak ją zobaczyłem na klatce schodowej, to myślałem, że dostanę zawału. Przysięgam, nic między nami nie było. Ona się na mnie uwzięła.
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek (27.12) - w odcinku numer 513. Jak akcja rozwinie się dalej? Czy Julka uwierzy mężowi i pozwoli mu jechać ze sobą? A może, zgodnie z zapowiedzią, ma dość i uznała ich małżeństwo za przeszłość? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2 - takich emocji lepiej nie przegapić!