
Data publikacji: 2011-01-12
- Wyjaśnij mi teraz, dlaczego nie powiedziałeś mi, że zamierzasz odwiedzić Edytę i dlaczego wszystko, co jest z nią związane owiane jest ciągle taką tajemnicą?
- Nie ma żadnej tajemnicy - Michał odwraca wzrok.
- To dlaczego kiedy zadzwoniłeś nie powiedziałeś wprost, że jedziesz do Edyty?
- Ponieważ nie chciałem cię denerwować. Masz jutro turniej tańca. Czeka cię mnóstwo pracy i chciałem, żebyś spokojnie poszła spać.
- Nigdy nie potrafiłeś dobrze kłamać… a to jest najgłupsze wytłumaczenie, jakie słyszałam!
Rano emocje opadają. Gdy Dorota idzie zostawić Franka pod opieką dziadków, w oko wpadają jej pamiątki z młodości męża. Oglądając dawny klaser Michała zauważa kartki, które wypadły ze środka. Zaaferowana treścią jednej z nich chowa ją do kieszeni i pośpiesznie wychodzi. Jedzie prosto do Michała.
- Co się dzieje? - pyta zdziwiony Michał nagłym najściem żony w pracy. Dorota jednak nic nie mówi, tylko w nerwach wyjmuje to, co znalazła u Wandy.
- Skąd to masz?
- Znalazłam przez przypadek u twojej mamy. W pudełku z pamiątkami. Możesz mi to wytłumaczyć?
- Kochanie… to nie tak jak myślisz…
- Przez tyle lat mnie oszukiwałeś! - krzyczy rozżalona Dorota.
Stop! Więcej nie zdradzimy. Co wydarzy się dalej? Co takiego znalazła Dorota u teściowej? Jaką tajemnicę ukrywali przez tyle lat Jeleniowie? Odcinka numer 524 lepiej nie przegapić! Zapraszamy.