
Data publikacji: 2011-03-14
Basia kończy nakrywać do stołu, gdy słyszy dzwonek do drzwi. Za drzwiami jednak stoi Jola, która pojechała z Zenkiem po dziewczynę na lotnisko.
- Zenek i Sara poszli do domu Adama. Sara chciała się odświeżyć i zostawić bagaże. Wydaje mi się, że przyjechała na dłużej - wyjaśnia.
- To znaczy, że to jest naprawdę coś poważnego, ta ich znajomość... - cieszy się Basia. - No i może teraz jak ona tu jest, to Adam przyjedzie na święta?
- Myślę, że nawet jak nie przyjedzie, to święta będziecie mieć... niezwykłe - jąka się Jola nalewając sobie czegoś mocniejszego. - Sara jest bardzo miła. Ale jakby ci to powiedzieć... Nie wygląda jak Lady Diana...
- Lady Diana mi się wcale tak bardzo nie podobała. Chociaż trzeba przyznać, że miała w sobie coś takiego, że od razu zwracało się na nią uwagę.
- To dokładnie jak z Sarą. Na nią też wszyscy od razu zwrócą uwagę... - owija w bawełnę Jola.
Nagle otwierają się drzwi.
- Basiu, jesteśmy - woła Zenek od progu, a Basia kamienieje na widok czarnej dziewczyny u jego boku.
W roli Sary Dominika Kimaty - absolwentka krakowskiej PWST i laureatka teatralnych nagród. „Barwy Szczęścia” są jej ekranowym debiutem.
Jak będzie się układać między Sarą i Basią? Inny kolor skóry wybranki Adama nie będzie jedyną przeszkodą w ich kontaktach. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że dziewczyna mówi tylko po angielsku i mając jamajskie korzenie zachowuje się dość dziwacznie. Do tego na Basię spada jak grom z jasnego nieba wiadomość, że zostanie babcią. Tylko Jola szybko odnajdzie się w tej sytuacji stając się powiernicą i tłumaczką Sary. Jak potoczą się losy Sary, Basi oraz Zenka dowiecie się tylko z kolejnych odcinków „Barw Szczęścia”. Zapraszamy.