
Data publikacji: 2011-03-22
- Co to za domy?
- Wioska dziecięca - odpowiada z przejęciem Przemek.
- Co? Jaka wioska?
- Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce to jest takie miejsce, gdzie się wychowują osierocone dzieci - wyjaśnia oprowadzając Malwinę po terenie - Albo takie, które odebrano biologicznym rodzicom, albo oni zrzekli się do nich praw. Zamiast do Domu Dziecka trafiają tu. Tutaj mieszkają w normalnych rodzinach.
- A co to ma wspólnego z tobą? - Malwina nie rozumie, czemu Przemek jest taki tajemniczy. Po jakimś czasie Przemek znajduje dobry moment na zwierzenia.
- Moja żona wychowała się w Domu Dziecka. Kiedy nasz syn miał sześć lat, Ewa wpadła na pomysł, żebyśmy zostali rodzicami zastępczymi. Na początku nie chciałem. Bałem się. Ale w końcu Ewa mnie namówiła, żebyśmy tu przyjechali.
Przemek milknie na chwilę na samo wspomnienie żony.
- I przyjechaliście?
- Tak. Potem zgłosiliśmy się formalnie i zakwalifikowano nas. Wszystko już było załatwione. Poznaliśmy dzieciaki, którymi mieliśmy się opiekować. Czekaliśmy tylko na przeprowadzkę. Przywieźliśmy już nawet pierwszą walizkę…
Przemek znów urywa, ale bierze się w garść.
- I wtedy zdarzył się ten wypadek.
Czy Przemek porzuci w końcu przeszłość i zacznie myśleć o przyszłości? Czy oczyszczenie atmosfery z tajemnic i niedomówień sprawi, że Malwina zacznie poważnie myśleć o szczęściu u boku Przemka? Na 561. odcinek zapraszamy w środowy (23.03) wieczór o 20.10 do TVP2.