
Data publikacji: 2011-04-27
- Jedziemy z Laurą, ale byłoby nam miło, gdybyście do nas dołączyli... Nie musisz od razu odpowiadać - kończy Borys siląc się na obojętność.
Maria waha się choć ta propozycja spadła jej jak z nieba. Po namyśle zgadza się na wspólny wyjazd. Teraz Borys musi powiedzieć o tym jakoś Laurze. Zaczyna kusząco.
- A co byś powiedziała na wyjazd na narty w góry?
- Niech zgadnę: Zakopane? - uśmiecha się zalotnie kobieta.
- Tak, Tatry są najbardziej romantyczne.
- W dzień będziemy jeździć na nartach, wieczorami chodzić na spacery, a w nocy… - zagaduje kokieteryjnie. - A w nocy będziemy… patrzeć w gwiazdy.
Laura jednak szybko orientuje się, że wyjazd nie jest zaplanowany tylko dla nich dwojga. Widząc, że nic nie wskóra u Borysa, zła postanawia poważnie pozmawiać z Marysią.
- Wszystko, co ostatnio robi dla was Borys, zaczyna napawać mnie niepokojem. Obawiam się, że to do czegoś zmierza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Prosisz go o pomoc, żeby zajmował się twoimi dziećmi, żeby pomagał ci i załatwiał różne sprawy… - wylicza Laura.
- O nic go nie proszę. Borys sam oferował mi pomoc.
- Sam? Marysiu jesteśmy dorosłymi dziewczynkami… Zapytam wprost. Chciałabym się dowiedzieć, czy przypadkiem nie szykujesz Borysa na następcę Romana? Jeśli tak, to wolałabym o tym wiedzieć - mówi patrząc Marii prosto w oczy.
Czy Laura słusznie ma się czego obawiać? Jak zakończy się ta trudna rozmowa? Jutrzejszego odcinka numer 582 lepiej nie przegapić.