- Cześć... Przepraszam, że tak późno. Ale gdybym teraz nie przyszedł, to pewnie już nigdy bym się nie odważył. Mogę wejść na chwilę? - pyta z nadzieją w głosie. Iza chwilę się waha, ale wpuszcza chłopaka do środka
- Skąd wiedziałeś, że Rafał się wyprowadził?
- Jeden lekarz w szpitalu mi powiedział.
- Lekarz w szpitalu? - dziwi się kobieta. - Nie sądziłam, że Rafał komuś się tym chwalił.
- Wiesz, jak to jest. Tam wszyscy wszystko wiedzą.
Nastaje chwila krępującej ciszy. Szymon się uśmiecha. Rozmowa po tym wszystkim, co się między nimi wydarzyło jest trudna.
- Opowiadaj. Co się z tobą działo przez te dwa miesiące? Wiem, że z Blanką też się nie kontaktowałeś.
Szymon zaczyna delikatnie.
- Przestałem się spotykać z Blanką, bo... bo myślę o kimś innym.
- To dobrze. Gratuluję. Co to za dziewczyna?
- Cały czas ta sama... - Szymon patrzy Izie prosto w oczy, a ona ucieka wzrokiem lekko speszona.
- Ta dziewczyna bardzo cię skrzywdziła.
- Siebie samą też.
- Potrafisz jej jeszcze zaufać?
- Nie wiem... Pewnie byłoby najlepiej, gdybym o niej zapomniał, ale to bardzo trudne zadanie.
Jaki będzie finał tej rozmowy? Czy Iza i Szymon na nowo spróbują być razem? A może widmo Rafała zbyt mocno ciąży na tym związku? I co na to wszystko Blanka, która nieszczęśliwie się w chłopaku zakochała? Na wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź we wtorkowym odcinku „Barw Szczęścia”. Lepiej go nie przegapić.