- Mam ochotę śpiewać o tym. Moje życie wraca do normy - wyjawia Ludmile Kostek.
- Do normy?
- Moja żona znowu mnie chce. Powiedziała, że powinniśmy wrócić do siebie, niedługo dzieci też
przyjadą od teściów… Tak jak sobie wymarzyłem. Jeszcze wtedy… w areszcie - uśmiecha się rozpromieniony Jeleń.
- To znaczy, że ty i Edyta znowu jesteście razem?
- Tak… tak… Jak za starych dobrych czasów. Życie potrafi być jednak piękne.

Nagle do środka wchodzi Edyta, którą Kostek na powitanie namiętnie całuje. Ludmiła udaje, że się cieszy, ale widać, że jest niemile zaskoczona. Gdy Jeleniowie wychodzą objęci z warzywniaka widzi ich Michał, który nie może uwierzyć własnym oczom. Upewnia się u Wandy, że Kostek znowu zaufał Edycie.
- Mamo, przecież to jasne jak słońce, że Edyta znowu coś kombinuje. Kłamie, bo ma w tym interes. Pozostaje pytanie, jaki tym razem?
- Podejrzewam, że chodzi jej o segment - matka patrzy smutno na Michała. - Myślisz, że znowu wykorzysta Kostka?

Michał nie ma najmniejszych wątpliwości.
- Edyta go oszuka, Kostek się załamie i będziemy mieć powtórkę z rozrywki.

Oboje wiedzą do czego to może doprowadzić... Michał postanawia spróbować i poprosić Edytę, aby zostawiła Kostka w spokoju. Wyciąga najmocniejszy argument.
- Wiesz, że Kostek próbował popełnić samobójstwo, jak go rzuciłaś po wyjściu z aresztu?

Stop! Więcej nie zdradzimy. Jak zareaguje Edyta? Czy odstąpi od swojego planu? Czy zrozumie, że może doprowadzić do tragedii? Oglądajcie serial w środę wieczorem, aby się przekonać!