
Data publikacji: 2011-05-26
- Musisz o nim zapomnieć - głaszcze ją po włosach. - Kostek kocha swoją żonę. Nic ci po nim. Może i dobrze, że zrezygnował z pracy. Może szybciej o nim zapomnisz.
Dziewczyna wie, że przyjaciółka ma rację. Ale rozsądek mówi jedno, a serce co innego.
Gdy rano Ludmiła ze Stefanem otwierają warzywniak okazuje się, że Kostek zrobił sobie tam tymczasową sypialnię. Wściekła Ludka bierze Jelenia w obroty.
- Trzy dni cię nie było, a teraz wracasz, jak gdyby nigdy nic? Na co liczysz? Że przyjmę cię, tak po prostu z otwartymi ramionami?
- Nie wiedziałem, co robić. Jedną noc przesiedziałem na dworcu. Potem pojechałem zobaczyć dzieci, ale nie miałem odwagi do nich iść. Bałem się, że nie będą chciały ze mną rozmawiać - Kostek liczy na współczucie. - Myślałem, że łączy nas coś więcej, niż praca - patrzy wymownie na Ludmiłę, która mięknie. Kostek opowiada co się stało.
- Przepisałem segment na dzieci, tak jak prosiła, zrobiłem wszystko co chciała, starałem się… ale ona wcale nie chciała do mnie wrócić… zamknęła mi drzwi przed nosem! - kończy rozżalony.
Kostek wstydzi się wracać do domu i prosi Ludmiłę, by pozwoliła mu pomieszkać w sklepie. Kobieta ma jednak dla niego inną propozycję...
- Wynajmuję tutaj niedaleko kawalerkę. Na dwie noce możesz przyjść do mnie…
Emisja odcinka numer 599 już w poniedziałek 30 maja. Do tej pory każdy kto mieszał się w sprawy Kostka źle na tym wychodził... Czy litowanie się nad Kostkiem wyjdzie Ludmile na dobre? Oglądajcie serial codziennie, a będziecie na bieżąco.