- Wandal wrócił. Znowu wszystko poobklejał. „Blanka odezwij się. Zgubiłem twój numer telefonu.” Mógł się bardziej wysilić.
- Co pani powiedziała? Blanka? - Filipska powstrzymuje ją przed podarciem ogłoszenia. Czyta kartkę i z uśmiechem przygląda się zdjęciu ręki na temblaku.
Godzinę później Blanka czeka na swojego „wandala”. Gdy Dawid podjeżdża samochodem, by rozwiesić kolejne ogłoszenia, ujawnia się z promiennym uśmiechem.
- Nie sądziłam, że się jeszcze spotkamy.
- Miałem zadzwonić, ale ukradli mi telefon. Tam miałem wpisany pani numer... - tłumaczy się chłopak. Filipskiej pochlebia, że chłopak zadał sobie tyle trudu, by ją odnaleźć.
- Przestań do mnie mówić per pani. Czuję się jak babcia. Może mówmy sobie po imieniu. Dobrze, że zapamiętałeś ulicę, a nie wykleiłeś ogłoszeniami całego miasta.
- Mam dobrą pamięć. Do ulic i twarzy. Twojej nie mogłem zapomnieć – Dawid mówi to z uwodzicielskim uśmiechem.
- Dawid... To naprawdę było miłe, co zrobiłeś, ale... Ale na tym chyba powinniśmy zakończyć.
- Dlaczego?
- Choćby dlatego, że jestem od ciebie dużo starsza.
Dawid zapewnia ją, że studiuje na czwartym roku architektury i zmienia temat.
- Przypominam, że obiecałaś mi kolację.
- Ale nie wyciągaj z tego zbyt daleko idących wniosków.
- Spokojnie, nie będę cię od razu prosił o rękę.
Blanka śmieje się. Jest zauroczona jego bezpośredniością.
- Mam nadzieję, że w ogóle nie będziesz!
Dawid kuje żelazo póki gorące.
- To kiedy idziemy? No? Dziś? Jutro? Najlepiej i dziś i jutro... I potem codziennie...
Czy Blanka wda się w romans ze sporo młodszym Dawidem? Odpowiedź już wkrótce… Tylko na antenie TVP 2!