
Data publikacji: 2012-02-28
- Dlaczego mnie znowu okłamałeś?!
Walawska twardo spogląda na byłego męża. A Piotr, jak zwykle, udaje niewiniątko.
- Ja? Nie zrobiłem niczego za twoimi plecami…
- W takim razie powiedz mi, dlaczego zostałeś zwolniony z banku?
- Słucham?
- To ja słucham… Dlaczego powiedziałeś, że sam odszedłeś, skoro zostałeś z niego wyrzucony?!
Walawski blednie - i rozumie, że gra jest skończona. A Marta atakuje dalej:
- Dlaczego to zrobiłeś?!
- Wstydziłem się swojej porażki - tym razem, Piotr stawia na szczerość. - W dniu, kiedy dostałaś awans, ja straciłem pracę. Pamiętasz? Przyszedłem wtedy do ciebie. Chciałem ci wszystko powiedzieć, ale nie umiałem tego zrobić…
- Dlaczego cię zwolnili?
- Szef się na mnie uwziął. Nie wiem dlaczego, nie umiem tego wytłumaczyć…
- Nikt nie zostaje wyrzucony z pracy za niewinność!
- Wersja oficjalna jest taka, że nie dopilnowałem jakiejś ważnej umowy i z tego powodu ucierpiał interes banku.
- Prezes wie o tym?
- Żartujesz? Wtedy by mnie na pewno nie zatrudnił…
Walawski urywa - i spogląda z napięciem na byłą żonę.
- I co zrobisz? Powiesz mu?
- Nie. Ale masz mi obiecać, że zrezygnujesz z likwidacji etatów.
- Będziesz mnie szantażować?!
Stop! Więcej nie zdradzimy... Jakie będzie finał? Odpowiedź już w środę - tylko na antenie TVP 2!