TVP.pl Informacje Sport Kultura Rozrywka VOD Serwisy tvp.pl Program telewizyjny

Ludmiła: Tajemnica z przeszłości…

. Data publikacji: 2012-03-15

Tkacz znów czeka na Ludmiłę - tym razem przed pubem. Dziewczyna, widząc swojego prześladowcę, próbuje uciec do lokalu, jednak mężczyzna jest szybszy.

- Ej, Ludka, nie udawaj, że mnie nie widzisz! Czekam tu na ciebie i czekam… Wczoraj wieczorem byłaś zajęta - nie przeszkadzałem! Ale dzisiaj? No chyba znajdziesz godzinkę dla starego przyjaciela? Zaplecze jest…
Tkacz "znacząco" zawiesza głos… A Ludmiła od razu się broni:
- Zostaw mnie w spokoju! Przestań za mną łazić!
- Spokojnie, na żartach się nie znasz? Wiem, że masz narzeczonego… Możemy pojechać w jakieś ustronne miejsce, jeśli wolisz?
- Odczep się od Kostka!
- Przecież ja od niego nic nie chcę… Tylko ty mi się podobasz. Twój chłopak chyba nie chce wiedzieć, co robiłaś z koleżankami, co?!
Tym razem, w głosie mężczyzny pojawia się groźba… A w oczach Ludmiły - prawdziwy strach.
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek - w 723 odcinku "Barw szczęścia". Jak akcja rozwinie się dalej?

Kilka minut później, do pubu zajrzy Dorota. A Ludka, wciąż roztrzęsiona po spotkaniu z Tkaczem, nie wytrzyma napięcia i wybuchnie płaczem.
- Boże, Ludmiła… Co się stało?! - Jeleniowa od razu podbiegnie do przyjaciółki.
- Powiem ci, ale… Nie powiesz nikomu? Nikomu, nawet Michałowi!
Dziewczyna, załamana, spojrzy błagalnie na Dorotę.
- Bo ja… Wiesz, jak przyjechałam tu do Polski pierwszy raz, to… - Ludmiła, zmieszana, odwróci wzrok. - Nie miałam pracy, ani pieniędzy, ani mieszkania. I poznałam takie dziewczyny, które… No wiesz… Które się sprzedawały.
- Były prostytutkami?
- I teraz nachodzi mnie taki jeden, co do nich przychodził… Ale ja nic, nigdy, przysięgam! Nie miałam z tym nic wspólnego! Wierzysz mi? Ja nigdy nie byłam prostytutką, ale on uważa, że byłam taka, jak one! A teraz daje mi do zrozumienia, że jak z nim nie pójdę do łóżka… To powie wszystko Kostkowi!
Dorota, zaszokowana, spojrzy na przyjaciółkę. I da dziewczynie jedyną sensowną radę:
- Powinnaś powiedzieć o tym Kostkowi…
Jednak Ludmiła wpadnie w panikę:
- Nie, nie mogę! On mi nigdy nie uwierzy, że tego nie robiłam!
A po chwili wyzna, zawstydzona:
- Ja się boję jego reakcji, jego rodziny… Boże, przecież jakby pani Wanda o tym się dowiedziała, to chyba bym się ze wstydu pod ziemię zapadła!

Czy Ludmiła wyzna ukochanemu prawdę? A może, przerażona, ulegnie szantażowi - i zgodzi się na "spotkanie" z Tkaczem? Odpowiedź już wkrótce… Ciekawych zapraszamy przed telewizory!

Bitwa more
Jan
Paweł