Dziewczyna opowiada o spacerze w parku, podaje dokładną godzinę spotkania… Z nadzieją, że Daniel jeszcze tego samego dnia wyjdzie z aresztu. Jednak funkcjonariusz, który ją przesłuchuje, wciąż ma wątpliwości. W końcu, Sara zerka nieśmiało na policjanta:
- Myśli pan, że to pomoże Danielowi… znaczy podejrzanemu?
- Proszę pani, ja tu jestem od spisania pani zeznań, a nie od wydawania wyroków.
- Ale pewnie ma pan jakieś doświadczenie… Wie, jak takie sprawy się kończą?
- Jest pani jedynym świadkiem podejrzanego… I dziwnym trafem akurat dzisiaj wyjeżdża pani z kraju!
Policjant rzuca dziewczynie chłodne spojrzenie. A Sara blednie - i traci całą pewność siebie...

Chcecie zobaczyć całe przesłuchanie? Zapraszamy na 801 odcinek "Barw szczęścia"  a dzisiaj na kolejną SCENĘ PRZEDPREMIEROWĄ!