
Data publikacji: 2012-10-17
- Ej, ty!... Mówię do ciebie!... Co robisz taką niewinną minę?... Mnie nie oszukasz!
Gdy Sylwek zauważa Daniela na ulicy, od razu mężczyznę zaczepia. A Sarę "życzliwie" ostrzega:
- To pani nie wie, co to za jeden? Lubi się ostro zabawiać z dziewczynami… Niech pani uważa! Chyba, że pani też lubi takie zabawy?
Daniel na złośliwe docinki nie reaguje - aż chłopak, coraz bardziej wściekły, rzuca w niego kamieniem. Cios jest celny: prosto w głowę. Ofiara krzywi się z bólu, a Sylwek w końcu ucieka...
- Co za okropny… obrzydliwy człowiek! - Sara z trudem panuje nad emocjami. - Trzeba zawiadomić policję!
Jednak Daniel wzrusza tylko ramionami:
- Już raz to przerabiałem… Zostałem okrzyknięty damskim bokserem. Nikogo nie interesowało, jaka była prawda. Tacy są ludzie. Chcą znaleźć winnego za wszelką cenę. Chcą mieć spokój…
Przez chwilę, mężczyzna spogląda z napięciem na przyjaciółkę. I w końcu, cicho dodaje:
- Kup bilety i… wyjedź. To dzięki tobie wyszedłem na wolność. Jak ludzie się dowiedzą, to… Zastanów się! Po co ci to?
Stop! Więcej nie zdradzimy… Czy Sara - przez to, że pomogła Danielowi - naprawdę może być w niebezpieczeństwie? Odpowiedź już wkrótce… tylko w premierowych odcinkach "Barw szczęścia"!