Agata, choć to trudne, stara się opanować i zachować spokój.
- A pani nie może być dawcą?
- Badania mnie wykluczyły. Ojciec Kamila nie żyje, nie ma też rodzeństwa - mówi smutna kobieta i dopiero teraz do Agatki dociera groza sytuacji. W jej oczach widać strach i pojawiają się łzy.
- Nie wyobrażam sobie życia bez niego - zwierza się Hubertowi i Klarze, którzy potem przychodzą, by zobaczyć jak trzyma się dziewczyna. - Każdego dnia przychodzę do szpitala z nadzieją, że coś się zmieni. Ale jest tylko gorzej. Ciągle gorzej.

Patrząc na smutną twarz siostry Hubert postanawia działać. Szybko wpada na pomysł, który Agata i Klara przyjmują ze zdziwieniem.
- Wyśpiewam dla niego tego dawcę - oznajmia. - Na każdym koncercie, przy każdym wywiadzie będę prosił swoich fanów, żeby zgłaszali się do szpitala - nakręca się coraz bardziej Pyrka. - Uruchomimy Internet, prasę. Zrobi się wokół tego szum i w końcu znajdziemy dawcę dla Kamila.
- Ty powinieneś się zgłosić, że chcesz oddać szpik - Klara szybko podejmuje temat wskazując palcem na Huberta.
- Bingo! Pójdę do szpitala w eskorcie dziennikarzy i przy błysku fleszy. Chodzi o to, żebym dał przykład - tłumaczy siostrze. - Żeby zachęcić ludzi.
- A jak nie zdążymy?
- Zdążymy. Nie martw się.

Czy uda im się wspólnymi siłami uratować życie Kamila? Sytuacja jest bardzo poważna, ale optymizm, jakim Hubert zaraził Agatę zdaje się być w stanie przenosić góry. Wszystkich, którym szczęście Agaty i Kamila leży na sercu zapraszamy do kolejnych odcinków „Barw szczęścia” od poniedziałku do piątku o 20.05 tylko w TVP2!