– Tak, słucham – odbiera połączenie uśmiechnięta Oksana. Uśmiech szybko znika z jej ust.  – Skąd masz mój numer? – pyta po ukraińsku, a zaskoczony Stefan przygląda się jej z uwagą. Widzi, że po skończonej rozmowie żona jest roztrzęsiona. Nie chce jednak zdradzić mu powodu swojego zachowania. Robi to dopiero podczas spotkania z Ludmiłą.
– Przeszłość mnie dogoniła – zaczyna opowieść ze łzami w oczach. – Kilka lat temu zrobiłam coś strasznego. Jak to wyjdzie na jaw Stefan mnie zostawi. Nie wybaczy mi i wyrzuci z domu...

Następnego dnia nic nie wskazuje na to, że sytuacja sama się rozwiąże. Oksana z duszą na ramieniu idzie do parku, gdzie ktoś znienacka obejmuje ją od tyłu. Wystraszona Oksana odwraca się i widzi znajomą twarz – to Dymitr.
– To tak mnie witasz? Coś nie cieszysz się za bardzo na mój widok? – pyta mężczyzna.

Stop! Więcej nie zdradzimy! Zapowiada się więcej niż sensacyjnie. Co tak strasznego zrobiła kiedyś Oksana, że teraz drży ze strachu na samą myśl? Odpowiedzi w kolejnych odcinkach „Barw szczęścia” – od poniedziałku do piątku o 20.05 tylko w TVP2!

A w roli Dymitra – Eugeniusz Malinowski – znany krzewiciel rosyjskiej muzyki ze szczególnym uwzględnieniem utworów Bułata Okudżawy i Włodzimierza Wysockiego. Dyrygent i aktor. Na ekranach mogliśmy oglądać go już w wielu polskich produkcjach. Ma na swoim koncie występy m. in. w „Mieście prywatnym”, „Quo Vadis”, „1920 Bitwie warszawskiej” czy w serialach takich jak „Na dobre i na złe”, „Ekstradycja”, „Boża podszewka” czy „Kryminalni”.