– To jest dodatkowy koncert, na którym będzie prezes największego radia w Polsce, a ja chce, żeby oni grali te kawałki – informuje Huberta Rick. – Ty oczywiście jesteś już wolny, ale dla Tiny to najważniejsze, więc się przyłóż.
– To nie mój pomysł, tylko Ricka. Przepraszam cię. Jeśli nie chcesz, to... – tłumaczy po wyjściu Ricka Tina, widząc niezbyt zadowoloną minę Huberta.
– A jeśli naprawdę nie chcę?
– To ja cię do niczego nie zmuszę. Sama ci zazdroszczę, że jesteś wreszcie wolny. Też bym tak chciała.

Hubert jest wyraźnie zdziwiony tym, co powiedziała Tina.

– Myślałem, że dobrze ci jest u Ricka – podpytuje ostrożnie.
– Wydawało mi się, że złapałam pana Boga za nogi, kiedy podpisywałam kontrakt z wytwórnią. Rick wypatrzył mnie w talent show i nie będę ukrywać, że spodobał mi się, jako facet. Byłam w nim zakochana...
– A już nie jesteś? – pyta Hubert patrząc na dziewczynę coraz bardziej zaciekawionym spojrzeniem.
– Rick cały czas wkręca mnie w niejasne sytuacje. Zauważyłam, że wszyscy się ode mnie odwracają. Dlatego ci zazdroszczę, bo teraz to ty jesteś panem sytuacji. I bardzo cię, Hubert, przepraszam, że zabrałam ci piosenki, które śpiewam. Chciałam mieć repertuar na płytę, a one są takie piękne...

Czy Hubert przyjmie przeprosiny Tiny? A może nie są one szczere, a wokalistka chce zbliżyć się do Pyrki, bo ma w tym jakiś ukryty cel? Na kolejne odcinki „Barw szczęścia” zapraszamy od poniedziałki do piątku o 20.05 tylko w TVP2.