
Data publikacji: 2013-04-15- Nie wytrzymam dłużej tego upokorzenia. To jest ponad moje siły – skarży się przyszłej synowej. – Mojego męża nie będzie dzisiaj na kolacji, niestety. Ma ważniejsze sprawy.
– Pan Krzysztof jest bardzo zapracowany.
– Po prostu kogoś ma i tyle – Zofia nie ma wątpliwości. – Taka jest prawda, niestety.
– Pani Zofio, ale przecież pani mąż świata poza panią nie widzi.
– Pozory. W domu w ogóle ze sobą nie rozmawiamy. Wraca po północy. Zasłania się pracą. Sprawdziłam go kiedyś. Poszłam do firmy i oczywiście, nikogo nie było. Wszystko było zamknięte na głucho. Wyłgał się jakąś kolacją służbową... Nie wiem, dlaczego mi to robi. Poświęciłam mu całe życie, a teraz...
– Nie wierzę w to, pani Zofio – Natalia stara się ją pocieszyć. – Myślę, że pan Krzysztof naprawdę jest bardzo zajęty.
Zwoleńska ma rację – Krzysztof jest właśnie bardzo zajęty adorowaniem jej siostry. Miły nastrój psuje telefon od Natalii, która opowiada Magdzie o rozmowie z Zofią.
– Mam tego dosyć. Dłużej nie zniosę tej huśtawki! Skończmy to, proszę cię. Tak będzie lepiej dla wszystkich. - Zwoleńska ma już dość oszukiwania wszystkich dokoła.
– Nie chcę teraz robić zamieszania przed Wigilią. Ale po świętach składam pozew o rozwód – deklaruje Krzysztof, a Magda jest kompletnie zaskoczona.
Czy Krzysztof rzeczywiście złoży pozew o rozwód? A może Magda powinna posłuchać głosu rozsądku i jak najszybciej zakończyć ten związek?