
Data publikacji: 2013-10-17– Przepraszam, że wpadam tak bez uprzedzenia, ale poczułem, że możesz mnie potrzebować – tłumaczy się Chowański, a Marta zaprasza go do środka. – Widzę, że masz problemy i chciałbym ci po prostu pomóc. Co się dzieje?
– Nic. Sama muszę sobie z tym poradzić.
– Chodzi o rozpad twojego małżeństwa? Przeżyłem coś podobnego i wiem, że żadne słowa nie stłumią bólu...
Ciekawi tego, jak zakończy się ta rozmowa? Zapraszamy na PRZEDPREMIEROWĄ SCENĘ z odcinka 990!