
Data publikacji: 2013-10-21– Boję się o Zuzę, Ludka – zwierza się żonie. – Cały czas myślę, gdzie wczoraj była… Gdzie mogła spędzić cały wieczór, skoro nie poszła do koleżanki. Co, chodziła po ulicach?
– Musisz z nią porozmawiać.
– Wiem. Będzie się musiała wyspowiadać. Wczoraj nie chciała, to będzie musiała dzisiaj. Nie ominie jej to na pewno.
– Wczoraj nie chciała, bo na nią krzyczałeś – przypomina Ludmiła.
– A co miałem robić? Miałem udawać, że nic się nie stało?
Coś stało się na pewno – tylko co? Zapraszamy na przedpremierową scenę z 992. odcinka.