
– Myślę, że w momencie, gdy ją poznajemy, moja bohaterka przede wszystkim, żyje kłopotami. Tęskni i martwi się o swojego jedynego syna, który po wyjeździe do Londynu – przepadł bez śladu. Ponadto, zarówno wyobraźnia, jak i rzeczywistość podsuwają jej coraz bardziej niepokojące podejrzenia. Jest osobą samotną i smutną. I mimo iż tytuł serialu to „Barwy szczęścia”, jej dni są szare, a myśli nieraz ciemne. Śmiem sądzić, że gdyby wnikliwie przyjrzeć się naszemu społeczeństwu, bez trudu można by spotkać niejedną „panią Barbarę”...
Wiele zmieniło się w życiu Basi i na pewno nie można o niej powiedzieć, że wciąż jest samotna i smutna. I tylko jedna rzecz, niestety, pozostaje niezmienna – problemy z jedynakiem. Adam to prawdziwa kopalnia kłopotów, które co chwilę dają znać o sobie. Gdyby nie on, Basia mogłaby w końcu powiedzieć, że jest osobą całkowicie szczęśliwą. I może w końcu tak się stanie, ale jeszcze nie teraz. Czy Basia i Zenek wrócą na Zaciszną? Odpowiedzi już wkrótce!