- Jestem spod znaku Ryb i przez długi czas myślałam o sobie, że jestem taką słabą rybą. Ale bliżej mi do piranii - śmieje się aktorka w wywiadzie dla tygodnika Tele Tydzień. - W życiu czasem zdarzają się sytuacje, gdy trzeba ujawnić swoją ostrzejszą stronę, bo inaczej inni wejdą nam na głowę. Asertywność jest każdemu potrzebna - dodaje.
Celinie asertywności nie brakuje. Czy zgodzi się wreszcie na rozwód, na którym tak zależy Łukaszowi? Czy znowu zastosuje jakiś cwany plan? Odpowiedź już w 585. odcinku serialu!