A skoro urodziny, to muszą też być prezenty. Choć Kasia Glinka prezenty lubi bardziej dawać niż dostawać, to są niespodzianki, których nie zapomni do końca życia.
- W urodziny było mi miło, gdy przyjaciele złożyli się na skok spadochronowy. Inną urodzinową niespodzianką był wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie w parku rozrywki Six Flags szalałam na jednym z największych rollercoasterów. To są prezenty, które długo się potem wspomina - powiedziała aktorka w jednym z wywiadów.
A jakie Wy dostaliście urodzinowe prezenty, które zapadły w waszej pamięci na długi czas? Uchylcie rąbka tajemnicy w komentarzach...
Zapraszamy też na nasz facebookowy fanpage, na którym możecie składać urodzinowe życzenia dla Kasi i pani Jolanty! Dopilnujemy, aby wszystkie trafiły do adresatek.