- Tak, kocham Warszawę - zdradza aktorka w wywiadzie dla magazynu „Business Class” - Zostałam wychowana w miłości do tego miasta, utożsamiam się z nim, nawet z tą brzydotą. No, po prostu takie jest, nie podoba mi się w nim wiele miejsc, ale to jest moje miasto. Zresztą myślę, że Warszawa zmierza w dobrym kierunku.
Pani Agnieszka nie potrafi przejść obojętnie wobec krytyki Warszawy i jej mieszkańców.
- Często zdarza mi się zwracać uwagę malkontentom. Nie wiem czy istnieje drugie takie miasto w Polsce, tak otwarte na przybyszów, dające pracę, potężny zastrzyk energii... Walczę z legendą złego warszawiaka, co to nie umie się zachować w górach, żeglować po jeziorach, jeździ jak wariat i nie potrafi parkować. Ale czy to ten prawdziwy warszawiak czy napływowy - to już klasyczne zagadnienie...
Bohaterka grana przez panią Agnieszkę w serialu nie należy do grona najbardziej lubianych. Czy wydarzy się coś takiego, że widzowie spojrzą na Edytę przychylniejszym wzrokiem? A może już na zawsze pozostanie czarną owcą w rodzinie Jeleniów? Aby się o tym przekonać, wystarczy oglądać „Barwy Szczęścia”. Zapraszamy!