Małgorzata Buczkowska nie stroni od przeróżnych wcieleń. Znamy jej kreacje od wampirzycy do nieśmiałej statystki - ale w młodości najchętniej widziałaby się w roli punkówy.
- W liceum byłam zdeklarowaną punkówą. Z perspektywy czasu wydaje mi się to zabawne, ale wtedy było pewnie dość mroczne. Pamiętam, że wstydziłam się swoich długich blond włosów, więc zakrywałam je chustą z trupimi czachami. Potem podarowałam ją koledze, który zdobył w niej Mount Blanc - opowiedziała Małgosia w jednym z wywiadów.
Małgorzata Buczkowska potrafi na swojej delikatnej twarzy pokazać każdy rodzaj uczuć. Od niepohamowanego szczęścia po rozpacz i ból. W "Barwach Szczęścia" ma okazję pokazać cały wachlarz swoich umiejętności. Zwłaszcza teraz, gdy jej serialowy związek może zostać zniszczony przez powracającą tajemnicę sprzed lat. Jak potoczą się losy Blanki i Adama? Sprawdźcie, oglądając serial tylko na antenie telewizyjnej Dwójki.