
 Data publikacji: 2015-09-24
									
									                    		
                    	 
							Data publikacji: 2015-09-24
	Jak twierdzi - ze swoją postacią z "Barw szczęścia" ma nie wiele wspólnego i cieszy się, że nie musi grać siebie.
	
	- Iwonka to dziewczyna spokojna i opanowana, trochę nieśmiała i przeciętna. Czego, mam nadzieję, nie można powiedzieć o mnie. Skłamałabym mówiąc, że nic nas nie łączy. Jesteśmy w podobnym wieku, obie też studiujemy i mamy zbliżone życiowe rozterki - mówi w jednym z wywiadów Iza.
	
	Podobnie jak Iwonka, Iza mieszka od pewnego czasu sama. A co sądzi o wielopokoleniowej "pełnej chacie" Pyrków?
	
	- Mieszkanie pod jednym dachem z czwórką rodzeństwa i dziadkami ma wiele plusów. Zwłaszcza jeśli chodzi o rozrywkę, gotowanie, sprzątanie i pomoc w problemach dnia codziennego. Obawiam się jednak, że dłużej niż kilka dni tego bym nie zniosła.
	
	Iza mówi, że Iwona jest cicha i spokojna. Ale cicha woda brzegi rwie. Czy Aleksander - nowa sympatia panny Pyrki - obudzi uśpiony temperament dziewczyny? Odpowiedź już niebawem tyko w telewizyjnej Dwójce.
