- (...) odnoszę chwilami wrażenie, że żyję w zwariowanych czasach, w których trudno mi się odnaleźć. Wszystko dzieje się za szybko, ludzie za mało ze sobą rozmawiają, kierują się innymi pobudkami, co innego ich interesuje. A ja słucham odmiennej muzyki, oglądam niszowe filmy.
Marcin choć korzysta z dobrodziejstw swoich czasów, chyba czasem chciałby uciec do innej epoki. Ciekawe tylko której?