• 
• Przede wszystkim Renata odkryje, że Luiza - córka Damiana - spotyka się z podejrzanym chłopakiem: Aro (w tej roli Martin Bogdan). Dziewczyna zobaczy, jak nastolatka bierze od „ukochanego” jakieś tabletki – i przerazi się, że chodzi o narkotyki.

• 
• - Chcę z nią porozmawiać... Przecież nie mogę patrzeć bezczynnie, jak robi sobie krzywdę!

• 
• A gdy nowego wybranka córki pozna Damian, też nie wybuchnie radością. - Ten wytatuowany, szemrany typ to twój chłopak?! - Widzę, że już sobie wyrobiłeś o nim zdanie... - On jest od ciebie o wiele starszy! - Tato, przestań, dobrze? Arek jest normalnym, fajnym, wesołym gościem! - Tego się najbardziej boję... Tej jego "wesołości"! Luiza, tatuaże to jedno, ale ten chłopak może cię w coś wciągnąć… Czy Aro naprawdę stanowi dla Luizy zagrożenie?

• 
• Z kolei Michalina po warsztatach aktorskich z Rymanem dostanie wyjątkową szansę – na to, by wystąpić na scenie z profesjonalnymi aktorami, w nowym spektaklu reżysera. - Tylko sobie nie myśl, że czeka cię sam miód i orzeszki... Będzie ciężka praca. Próby od samego rana do wieczora! Witek, dumny z jej sukcesu, cały czas będzie ukochaną wspierać. - Nie wierzę, że mi się udało... - Nie udało się. Zapracowałaś na to... I byłaś świetna!

• 
• Po próbie jeden z kolegów zaproponuje jednak nastolatce skręta - a to Złotemu już się nie spodoba. I w finale zakochani ostro się pokłócą.

• 
• - Widzę, że się super bawisz... - O co się wściekasz? - Serio nie wiesz? Byliśmy umówieni przed teatrem. Czekałem na ciebie... a ty w najlepsze sobie jarałaś! - Nie jarałam!(...) Nie psuj mi tego dnia, proszę... - Sama go popsułaś, nie dotrzymując obietnicy!(...) Spędziłaś jeden dzień z nowymi znajomymi i już zachowujesz się zupełnie inaczej...

• 
• - Widzisz, co chcesz widzieć... Po prostu jestem szczęśliwa! - Nie jesteś sobą. - Taka też jestem! Wesoła, beztroska, zabawna... Nie możesz zabraniać mi cieszyć się życiem, tylko dlatego, że byłeś uzależniony! Mam prawo się bawić! Czy związek młodych wkrótce się rozpadnie - i to właśnie przez narkotyki?

• 
• A na koniec: ciąg dalszy miłosnych przygód Jowity! W nowym tygodniu Prot wyprowadzi się nagle od Justina – po to, by ostatecznie uwolnić się spod wpływu „ukochanej”. - Doszedłem do ściany i nie dam rady dłużej pracować z Jowitą... ani mieszkać z nią pod jednym dachem! - Myślałem, że jesteście, jakoś tam, ze sobą… - Ja też, ale mam dosyć zabawy w kotka i myszkę! Zwłaszcza, że to ja jestem zawsze myszką... A gdy dziewczyna spróbuje go zatrzymać, w końcu się jej sprzeciwi.

• 
• - Zaczekaj! Pogadajmy! - Nie mamy o czym. - Prot, zależy mi na tobie… - Tobie na nikim nie zależy! - Nieprawda! Daj mi szansę... Nie możesz mnie tak po prostu zostawić! Po tym, co razem przeszliśmy… - Mogę i to jest idealny moment!

• 
• - Interes winiarski zaczyna się kręcić, są klienci, pojawiła się kasa, Bonda siedzi - nic ci już nie grozi. Chyba, że znowu w coś się wpakujesz... - Na pewno nie - wiele ostatnio zrozumiałam i pracuję nad sobą! - To pracuj dalej, a ja mówię: pas! Jak Jowita przyjmie kolejną porażkę? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!