• 
• Mikołaj - wciąż szaleńczo zakochany w Anecie - spotka się ze Stawickim i... o mało nie rzuci się na rywala z pięściami. - Odczep się od mojej dziewczyny, rozumiesz?!

• 
• - Oszalałeś?! - Masz dać jej spokój, bo pożałujesz! Kilka dni później chłopak wyzna za to Dylskiej, że to właśnie on flirtował z nią ostatnio w Internecie – podszywając się pod przystojnego „doktorka”. A gdy dentystka pozna prawdę, będzie w szoku.

• 
• - To, co zrobiłeś, jest obrzydliwe! Narobiłeś mi wstydu przed Zbyszkiem! Wiesz, że to zakrawa o stalking? Zgłoszę to na policję! - Spoko, zgłaszaj... Już i tak skasowałem to fejkowe konto. A ze stalkingiem to nie ma wiele wspólnego. Nie prześladowałem cię, tylko pokazałem ci, jak wielką jesteś hipokrytką!(…) Co, prawda w oczy kole? Podrywałaś faceta, który ma narzeczoną. Dobrze o tym wiedziałaś i w ogóle ci to nie przeszkadzało!

• 
• - Nie mam zamiaru ci się z niczego tłumaczyć! To, co zrobiłeś, jest po prostu wstrętne, rozumiesz?! Wiedziałam, że z tobą jest coś nie tak, ale nigdy bym nie pomyślała, że jesteś takim oszustem! - Byłem w tobie zakochany po uszy, wiesz? Ale... szczerze? Już mi całkiem przeszło. Więc dzięki za ładne zęby i lekcję życia, ale wolę nie mieć już z tobą nic wspólnego...

• 
• W nowych odcinkach trudne chwile czekają też Agatę – po tym, jak dziewczyna wejdzie w konflikt z matką Patryka. Sławka nadal będzie się odchudzać i nagle zasłabnie... A gdy trafi do szpitala, oskarży narzeczoną syna o to, że o mało jej nie otruła. - Zaszkodziły mi te wasze preparaty! To przez nie tu wylądowałam!(,...) To te wasze tabletki, Agata... Kto wie, jak uszkodziły mi organizm! Ale nie myśl, że to tak zostawię... Pozwę was! Pójdziecie z torbami, zanim się zorientujecie, obiecuję ci to!

• 
• Jezierska zacznie krytykować w Internecie firmę Fit-Zdrowie – twierdząc, że ich produkty niemal ją zabiły. A Pyrka wpadnie przez to w pracy w poważne kłopoty. Bo Mika uzna, że to właśnie ona stoi za falą „hejtu” w sieci – mszcząc się za to, jak ukarano ją za rzekomy romans z szefem. - Zgłaszamy to na policję i oni już ustalą, kto za tym stoi! Czeka cię sprawa w sądzie, rozumiesz? Na pewno przegrasz i będziesz nam płacić odszkodowanie... W życiu się nie wygrzebiesz z długów!

• 
• Z kolei Iza odwiedzi w nowym tygodniu Łukasza – tym razem z dobrymi nowinami. Malarka wyzna, że wygrała konkurs i przez kolejne miesiące będzie realizować prestiżowy projekt w Nowej Hucie. - Nie masz pojęcia, jaka to dla mnie szansa, odkuję się po chorobie - w dwa miesiące zarobię tyle, co normalnie przez rok! Po chwili artystka doda jednak, że jest w tym mały „haczyk”... - Mieszkam sama z córką w Krakowie, a będę musiała pracować po dwanaście godzin na dobę, może czasem nawet z noclegiem na miejscu...

• 
• Sadowski od razu się zaniepokoi: - To jest faktycznie spory problem... I jak to zorganizujesz? Kto się zajmie Paulinką? - Pomyślałam, że… może ty mógłbyś mi pomóc? - Zaraz, Iza… Chcesz, żeby Paulinka zamieszkała ze mną?(…) Nie mówię, że to jest zły pomysł, mieszkam teraz sam, mógłbym się zająć Paulinką… Ale ona dopiero co się dowiedziała, że jestem jej tatą i to może być dla niej za szybko!

• 
• Iza – w przeciwieństwie do Łukasza – entuzjazmu jednak nie straci. - Wierz mi, że będzie tym pomysłem zachwycona!(…) Zaczynam w przyszłym tygodniu. Wiem, że to trochę szaleństwo... ale jakoś to ułożymy! - „Jakoś”? Iza, to jest poważny krok dla nas wszystkich... Wiesz, w jakiej trudnej sytuacji mnie stawiasz? Mam rodzinę, muszę porozmawiać z Kasią, z Ksawerym, z rodzicami, teściami, znajomymi… Do tego dochodzi szkoła dla Paulinki - to wszystko nie jest takie proste!

• 
• Za to w finale: mała „burza” u Górków! W premierowych odcinkach Bartek przekaże Walerii, że ciąża jego dziewczyny jest zagrożona. A seniorka postanowi polecieć do syna, by młodym pomóc - choć Stefanowi wcale się to nie spodoba. - Słuchaj, ja też będę tęsknić, ale to szybko zleci!(…) Będziemy do siebie dzwonić, pisać maile, sms-y… Już mu obiecałam, że przyjadę. Nie mogę go zawieść, Stefan, to przecież mój syn!

• 
• Tymczasem Ludwik odwiedzi Górków ze swoimi „dziewczynami”... A gdy panie usłyszą, że Stefan ma zostać słomianym wdowcem, od razu postanowią się nim zająć – ku przerażeniu jego żony. - W razie potrzeby zawsze możesz na nas liczyć, Stefciu! Nic się nie krępuj! Prawda, Ludwiku? - Ależ oczywiście, ja nie będę zazdrosny! A jak będziesz chciał, zawsze możesz pomieszkać z nami! Zobaczysz, jak mamy miło…

• 
• - Fantastyczny pomysł! No widzisz, jedź i niczym się nie martw, kochana... Stefan zostanie w dobrych rękach! Czy po takich zapowiedziach Waleria spakuje walizkę i... zostawi męża na pastwę trzech „gracji”? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!