• 
• Przed nami kolejny, pełen emocji tydzień z „Barwami szczęścia”... Co tym razem zobaczymy w serialu?

• 
• Sabina pojedzie w końcu po Maję do przedszkola – niestety, kompletnie pijana. A dyrektorka od razu zorientuje się, że matka dziewczynki jest pod wpływem alkoholu i wezwie policję.

• 
• W finale córka Sabiny noc spędzi w Pogotowiu Opiekuńczym – przerażona i samotna. Tomala o mało nie trafi za to na izbę wytrzeźwień – po tym, jak zaatakuje dyrektorkę oraz policjantów. - Nie zabierajcie mi jej, błagam! - Pani jest pijana! Pani zagraża bezpieczeństwu swojej córki... - Chce pani dalszych kłopotów? Idź do domu, kobieto, odeśpij! Przyjdź po dziecko, jak będziesz trzeźwa!

• 
• A Kajtek – widząc, do czego doprowadził jego matkę alkohol – w końcu wybuchnie. - Nie odzywaj się do mnie, dopóki Maja nie wróci do domu!(…) Nawet nie mogę sobie wyobrazić, co ona tam przeżywa, sama, wystraszona, wśród obcych ludzi… To jest dno, rozumiesz? Dno!

• 
• - Kajtuś, wiem, że zrobiłam piekło z naszego życia, ale pozwól mi to naprawić… - Przykro mi, mamo, ale nie potrafię ci wybaczyć tego, co zrobiłaś Mai! Czy Sabina zdoła podnieść się po takim ciosie?

• 
• A co czeka w premierowych odcinkach pozostałych bohaterów serialu? Alan na dobre zadomowi się w fitness klubie... i zacznie flirtować z Celiną. Pogaduszki, uśmiechy, wspólne wypady na lunch – oboje szybko się do siebie zbliżą... A to zaniepokoi Hermana.

• 
• Po kilku dniach masażysta zrozumie, że ma rywala i postanowi się wycofać - pewien, że przy Alanie nie ma u Celiny żadnych szans. A w finale oznajmi Frankowi, że chce odejść z pracy. - Stary, ale powiedz szczerze, chodzi ci o pieniądze? Spytam Reginę, może coś się zaradzi… - Nie, skąd. To coś innego… - Ale co – warunki? Godziny pracy? Coś nie tak w zespole? Mów, Herman, dogadamy się... Nie ma takiej sprawy, której nie dałoby się rozwiązać! - Tej się nie da...

• 
• Tymczasem Alan wpadnie w końcu w kłopoty – za sprawą swojej „eks”. Chłopak wybierze się z Celiną do Feel Good – nieświadomy, że w lokalu pracuje właśnie Sandra. A była ukochana nie powita go miło. - Będziesz mnie teraz prześladował?! - Nie, będę teraz jadł obiad... W bardzo miłym towarzystwie!

• 
• Chwilę później Sandra poszuka pomocy u Justina: - Znam go, wiem, do czego ten koleś jest zdolny!(…) Zmieni moje życie w koszmar! - Spokojnie, jestem z tobą... Nic ci nie grozi... - Nie znasz go, on jest nieobliczalny!

• 
• Następnego dnia dziewczyna ruszy za to do akcji – gotowa na wszystko, by zagrać Alanowi na nerwach. I celowo zapisze się do klubu, w którym jej były został trenerem – choć Justin spróbuje jej to odradzić. - Weź, Sandra, co ty odwalasz? Jak byś się czuła, gdybym ja latał za moją eks?! - Ja go tylko pilnuję! Bo wiem, do czego jest zdolny, jak się wkurzy!(...) Znam go - będzie teraz knuł, żeby zepsuć nasze szczęście, a ja mu na to nie pozwolę! Jak bardzo Sandra zaszkodzi w końcu Alanowi w pracy?

• 
• Z kolei Dominika w nowym tygodniu spotka się z jednym z dawnych „klientów”... doktorem Stawickim! A lekarz – czarujący i pewny siebie – zrobi wszystko, by spędzić ze swoją „wybranką” kolejną noc. - Pojedziemy do hotelu? - Nie robię już tego, zerwałam z tamtym życiem… - Nie zrobisz dla mnie wyjątku? Było nam razem dobrze... Nie tęsknisz za tym? - Zbyszek, zmieniłam całe swoje życie… - Chodź, będzie miło... Tylko kolacja, a potem spacer… Czy dziewczyna ulegnie pokusie i... na nowo zostanie jego kochanką?

• 
• Tymczasem w hotelu Stańskich znów pojawi się Agnes – a wraz z nią kłopoty. Gwiazda postanowi urządzić na miejscu swoje wesele, a Bożena – licząc na reklamę na jej blogu - będzie gotowa spełniać wszelkie jej zachcianki.

• 
• Niespodziewanie Kasia zgłosi jednak weto... i wejdzie przez to z szefową w konflikt. Gdy Stańska odwoła przez Agnes rezerwację dla jednego ze stałych klientów, Sadowska zaprotestuje. - Myślę, że powinniśmy się skonsultować z Brunonem… A Bożena w odpowiedzi rzuci, lodowatym tonem: - Kasiu, ja cię nie pytam o zdanie... Ja ci wydaję polecenie!

• 
• Za to w finale: nowe śledztwo Łukasza! W kolejnym tygodniu Sadowski nadal będzie próbował uratować Emila – chłopaka na wózku, którego rodzice uwięzili w domu. - Tkwi w czterech ścianach - Bóg wie jak długo - i cierpi... A ja być może jestem jedyną osobą z zewnątrz, która może mu pomoc! Sorry, Kasia, ale nie mogę tego zostawić…

• 
• Gdy dziennikarz opowie o sprawie Alicji, ta spotka się z Emilem i pozna w końcu jego historię. - Wpadło na mnie auto. Wyleciałem w powietrze i… ocknąłem się dopiero w szpitalu. Kierowca był pijany… - Tak myślałam... Poszedł za to siedzieć? - Dał rodzicom pieniądze. A oni w zamian… - ...zgodzili się milczeć? Ten kierowca powinien siedzieć w więzieniu!

• 
• Wzburzona, Umińska odnajdzie świadków wypadku i w finale odkryje, że auto, które potrąciło chłopaka, prowadził słynny reżyser Erwin Pucki. - Ten cały Pucki to niezły imprezowicz. Młode laski, alkohol, szybkie samochody... Idealny materiał na sprawcę wypadku... Czy – wspólnie z Łukaszem – dziennikarka nagłośni sprawę i zdoła Emilowi pomóc? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!