
Data publikacji: 2009-11-23
- Chyba nie jesteś tym zaskoczony? - w głosie Marty słychać ironię. - Chciałabym, żebyś zastanowił się, jak możemy przeprowadzić go spokojnie. Chodzi przede wszystkim o dobro Ewy. Oczywiście mała zostanie ze mną...
Piotr milczy. Kompletnie zaskoczony, pozwala, by żona odwróciła się i odeszła. Ale już po chwili wybiega za nią na ulicę:
- Nie zostawię ci Ewy!
- Słucham?
- Ja jestem jej ojcem... Prawdziwym ojcem!
- A ja matką - Walawska patrzy ostro na męża. - Jestem jej matką! I Ewa zostanie ze mną!
Stop! Więcej nie zdradzimy. Jeszcze kilka miesięcy temu, Marta walczyła o prawo do adopcji Ewy z jej dziadkami - Jakubowskimi. Teraz czeka ją kolejne starcie - tym razem z mężem. Jak ten konflikt wpłynie na rozwój dziecka? I po czyjej stronie opowie się sąd? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!