Robi wszystko, by jej tajemnicę odkryć. Zapraszamy na 350. odcinek "Barw szczęścia", a w nim...

- Stefan, chyba powinniśmy pojechać do Zakrzewia!

Ton Jadzi wątpliwości nie zostawia: mąż ma się szykować do drogi. Ale Stefan protestuje.

- Czy ty już całkiem oszalałaś? Po co? Co ty znowu wymyśliłaś?

- Chcę porozmawiać z Ksawerym. I dowiedzieć się, co się tam naprawdę dzieje.

- Czy ty nigdy nie masz dosyć? Ile razy ci Kasia mówiła, żebyś nie wtrącała się w jej życie?!

Tymczasem kilka godzin później, w Zakrzewiu pojawia się... Grześ. Idzie prosto do kancelarii Rybińskich.

- Pan Ksawery? To się dobrze składa, bo ja właśnie przyjechałem do pana.

- Tak? A w jakiej sprawie? - Ksawery jest zaskoczony.

- W sprawie Kasi. Kasi Górki.

- A kim pan jest?

- Przyjacielem rodziny Górków - Grześ dumnie wypina pierś. - Najbliższym!

Stop! Więcej nie zdradzimy. Ciekawi, jak spotkanie Grzesia z Rybińskim się zakończy? Czy Jadzia do kolegi dołączy - i razem wezmą Ksawerego w "dwa ognie"? W poniedziałek - obecność przed telewizorami obowiązkowa!